Chińska gospodarka jest drugą po USA największą gospodarką świata. Z perspektywy wkładu do wzrostu światowej gospodarki jest ona z ogromną przewagą tą najważniejszą, gdyż jej wkład we wzrost światowego PKB jest bezprecedensowy i wynosi jedną trzecią, co pokazuje poniższa grafika. Można powiedzieć, że jeżeli chińska gospodarka złapie grypę, światowa gospodarka zachoruje minimum na zapalenie płuc.
Oczekiwany wkład do wzrostu światoego PKB w roku 2019
Źródło: Visual Capitalist
Chińska gospodarka już kilka lat znajduje się w fazie strukturalnego spadku dynamiki PKB, ponieważ chińscy urzędnicy rządowi stopniowo dążą do odwrócenia struktury gospodarki od inwestycji w stronę konsumpcji gospodarstw domowych. W rzeczywistości inwestycje stanowią około połowy produkcji gospodarki, a w krajach rozwiniętych zazwyczaj jest to tylko około jednej piątej. Chińscy przywódcy są świadomi faktu, że ta struktura gospodarcza nie jest trwała w dłuższej perspektywie.
Umiarkowane spowolnienie chińskiej gospodarki utrzymywało się także w ubiegłym roku, przy wzroście PKB o 6,6%. W świetle rozwoju krajów rozwiniętych wzrost ten jest wciąż nadzwyczajny, jednak dla Chin było to najniższe tempo wzrostu od 28 lat. Na początku tego roku chińskie dane makroekonomiczne wyglądały raczej marnie, a inwestorzy zaczęli się martwić, czy chińska gospodarka zaliczy twarde lądowanie.
Na szczęście najnowsze dane potwierdziły, że chińska gospodarka jest w relatywnie lepszej kondycji niż na początku roku. Wśród kluczowych czynników poprawy kondycji chińskiej gospodarki są bodźce polityki pieniężnej w celu wsparcia udzielania kredytów małym i średnim przedsiębiorstwom, bodźce polityki fiskalnej w postaci obniżenia podatku od osób prawnych oraz, co nie mniej ważne, ciągły postęp w negocjacjach handlowych ze Stanami Zjednoczonymi, przy czym umowa handlowa może się pojawić do miesiąca.
Na poprawę sytuacji wpłynął między innymi fakt, że bardzo ważny wskaźnik chińskiego sektora przemysłowego - wskaźnik PMI Purchasing Managers Index – wyraźnie umocnił się w marcu, a jego wartość wróciła powyżej linii pięćdziesięciu punktów, która oddziela ekspansję od kurczenia się. Ponadto chińskie akcje odnotowały niezwykle silny wzrost na początku roku, w porównaniu z końcem ubiegłego roku ceny akcji skoczyły o 30%.
Światowa gospodarka jest nadal w słabej kondycji, co zostało potwierdzone przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który obniżył szacunki wzrostu światowego PKB w tym roku z 3,5 do 3,3%, jest to najsłabsze tempo od globalnego kryzysu finansowego. Jednak szacunek wzrostu PKB Chin został poprawiony przez MFW o jedną dziesiątą procenta do 6,3%. Załamanie się chińskiej gospodarki jest mało prawdopodobne, wręcz przeciwnie, wyglądato na zdrową stabilizację.
Michal Stupavský,
strateg inwestycyjny Conseq Investment Management a.s.