12. 12. 2016 - „Zwolnić i przedłużyć” z Frankfurtu

    „Zwolnić i przedłużyć“ to nowy plan EBC. EBC w czwartek postanowił od marca 2017 roku przedłużyć swój program, który zgodnie z pierwotnym planem z zeszłego roku miał (odpowiednio po raz pierwszy mógł) do grudnia 2017 zakończyć, oczywiście z otwartą możliwością, że nie będzie to definitywny koniec. Natomiast – dość niespodziewanie – postanowił również zmniejszyć tempo wykupu obligacji o 20 mld, na 60 mld EUR miesięcznie, tj. do poziomu z początku marca 2016 (kiedy to EBC zwiększył tempo z 60 do obecnych 80 mld).

    12. 12. 2016 - „Zwolnić i przedłużyć” z Frankfurtu

    Prawdą jest, że perspektywa inflacji jest nieco lepsza niż przed 9 miesiącami (i zmniejszenie tempa może być uzasadnione), z konferencji prasowej odniosłem wrażenie, że spowolnienie tempa było częściowo następstwem potrzeby delikatnego ustąpienia jastrzębiom oraz niedostatku aktywów do zakupu. Tej interpretacji wtóruje fakt, że 1) Draghi niepokojąco trwał przy tym, że nie chodzi o żadne stopniowe zmniejszanie tempa do zera („tapering“) wzorowane na FED, 2) EBC wprowadził możliwość skupu obligacji z zyskiem poniżej stopy depozytowej (-0,4%), 3) wystąpiło skrócenie akceptowanego ukończenia z dwóch lat do jednego roku, i 4) sama prognoza inflacji nie oczekuje celu nawet w 2019 roku. Innymi słowy: skupować - tak, i to długo, ale przynajmniej trochę inaczej.
    Finalnie jednak motywacja jest zupełnie bez znaczenia: chodzi po prostu o dalsze łagodzenie warunków monetarnych i przyznanie, że (bazowa) inflacja nie rozwija się tak, jak w przeszłości oczekiwał EBC. Istotnym jest zatem 1) jak długo EBC będzie jeszcze na rynku obecny oraz 2) jaki jest wpływ na politykę NBP. Z punktu widzenia polityki EBC, według mnie, sytuacja się nie zmieni: europejska inflacja bazowa w środowisku dwucyfrowej stopy bezrobocia i oszczędności fiskalnych rządów szybko się nie podniesie, a wewnętrzne wpływy, może z wyjątkiem amerykańskiego (jeśli Trump dotrzyma swoich obietnic) także nie pomogą w osiągnięciu celu. To, że odkupy tak szybko się nie skończą, można było wyczytać między wierszami ze słów Draghiego, który mówił, że Rada Prezesów nie dyskutowała  wcześniejszym zakończeniu programu oraz że EBC chce być długo obecny na rynku. Przedłużenie od grudnia 2017 roku, według mnie, pozostaje najbardziej prawdopodobnym scenariuszem. Koniec końców, prognoza EBC oczekuje inflacji na poziomie 1,7 % w 2019 roku, co dla samego Draghiego nie spełnia definicji celu inflacyjnego EBC („poniżej, ale blisko 2 %).

    Martin Lobotka
    Główny analityk Conseq Investment Management, a. s.