W miniony wtorek w USA ukazały się najważniejsze dane o inflacji za sierpień. Generalnie inflacja w USA zaskoczyła dość istotnie w kierunku wzrostowym, czyli negatywnie, zwłaszcza inflacja bazowa, czyli po wyłączeniu zmiennych pozycji żywnościowych i energetycznych. Oczekiwano, że inflacja bazowa w lipcu pozostanie na poziomie 0,3 %, ale opublikowany wynik 0,6 % był znacznie powyżej konsensusu analityków. Okazuje się więc, że presja inflacyjna jest obecnie nadal niezwykle silna w USA i nie tylko tam. Dane te wyraźnie wzmocniły oczekiwania rynku, że Fed podniesie kluczową stopę fed funds rate o co najmniej kolejne 75 punktów bazowych na regularnym posiedzeniu w najbliższą środę.
W zeszłym tygodniu zaintrygowały mnie statystyki Międzynarodowego Funduszu Walutowego dotyczące zadłużenia rządowego w kluczowych gospodarkach, mierzonego długiem publicznym w stosunku do nominalnego PKB. Na koniec tego roku Rosja ma mieć najniższy dług publiczny na poziomie 17 %. Z drugiej strony, Japonia zmaga się z najwyższym długiem publicznym - na koniec roku wskaźnik długu publicznego ma wynieść 263 %. Średnia światowa wynosi 94 %, co oznacza, że całkowity światowy dług publiczny jest obecnie w przybliżeniu równy wielkości całej gospodarki światowej. Dodajmy, że według danych Eurostatu wskaźnik zadłużenia czeskiego rządu na koniec ubiegłego roku wynosił około 40 %, a polskiego rządu 53 % czyli w obu przypadkach był znacznie niższy od średniej światowej.

Jeśli chodzi o rynki finansowe, to w ubiegłym tygodniu ani akcje, ani obligacje nie radziły sobie dobrze. Powodem była wyraźnie wyższa od oczekiwań inflacja w USA, która z dużym prawdopodobieństwem spowoduje, że Fed będzie nadal podnosił podstawowe stopy procentowe w stosunkowo szybkim tempie, co przynajmniej akcjom nie będzie służyć, zwłaszcza tym o "długim duration", czyli akcjom wzrostowym, a w szczególności np. akcjom z sektora technologicznego. Ostatecznie w ubiegłym tygodniu najszerszy globalny indeks akcji, MSCI All Country World Index, spadł o znaczące 4,1 % i od początku roku jest już niższy o 20,8 %. Jednocześnie największe straty odnotowały największe amerykańskie spółki technologiczne (mega-caps), których indeks NYSE FANG+ odpisał 5,6 %. Najszerszy indeks obligacji globalnych, Bloomberg Barclays Global Aggregate Bond, w minionym tygodniu zanotował spadek o 0,9 %, a od początku roku spadł już o 17,3 %.

Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny