W ramach globalnej alokacji akcji nadal polegamy głównie na akcjach wartościowych (value stocks) i staramy się unikać akcji wzrostowych (growth stocks). Biorąc pod uwagę, że jesteśmy konserwatywnymi inwestorami zorientowanymi na długi horyzont inwestycyjny, ten ważny zakład na akcje opiera się przede wszystkim na różnicach w wycenach.
Z perspektywy globalnej – w oparciu o globalny indeks giełdowy MSCI All Country World Value – akcje wartościowe są obecnie notowane na poziomie 12-krotnym na podstawie najczęściej używanego wskaźnika wyceny EV/EBITDA. Z drugiej strony, akcje wzrostowe, z perspektywy globalnej – oparte na indeksie giełdowym MSCI All Country World Growth – wydają się nam obecnie mocno przecenione, gdyż wycena EV/EBITDA wynosi 22-krotność, co jest wartością naprawdę bezprecedensową. Dyskonto akcji wartościowych do akcji wzrostowych wynosi obecnie ekstremalne 44%!
Uważamy, że tak duże dyskonto nie jest w żaden sposób uzasadnione. Jednocześnie oczekujemy, że to dyskonto wyceny znacząco spadnie w średnim terminie, co powinno poprawić relatywne wyniki naszych portfeli inwestycyjnych w stosunku do benchmarków.
Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny Conseq Investment Management, a.s.