Uważamy, że amerykańskie akcje technologiczne znajdują się w największej bańce w historii. Jednym z powszechnie stosowanych wskaźników wyceny jest stosunek kapitalizacji rynkowej indeksu giełdowego MSCI USA Information Technology do nominalnego PKB Stanów Zjednoczonych. W okresie bańki technologicznej przełomu tysiącleci ten wskaźnik wyceny osiągnął maksymalny poziom 34%. A teraz na koniec 2020 roku ten wskaźnik wyceny wynosi 43%, czyli o 26% większy niż poprzednie maksimum. Według tego wskaźnika akcje amerykańskich technologii są obecnie najdroższe w historii. Ocena ta koresponduje również z innymi podstawowymi wskaźnikami wyceny, takimi jak P/E, P/S czy EV/EBITDA.
Oczywiście nie możemy określić, kiedy ta bańka pęknie. Nie można tego powiedzieć z całą pewnością powiedzieć o każdej bańce. Może się zdarzyć, że akcje amerykańskich technologii będą rosnąć jeszcze przez jakiś czas. Oczywiście nie możemy tego wykluczyć. Uważamy jednak, że konserwatywni inwestorzy o bardzo długim horyzoncie inwestycyjnym powinni za wszelką cenę unikać akcji amerykańskich spółek technologicznych przy obecnych wycenach. Jesteśmy przekonani, że w ciągu najbliższych 2-3 lat nadejdzie czas, kiedy inwestorzy będą mogli nabyć te akcje po znacznie korzystniejszych cenach. Każda bańka na rynkach aktywów finansowych prędzej czy później pęknie.
Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny Conseq Investment Management, a.s.