Nieruchomości charakteryzują się inercją, a ich ceny i stopy zwrotu z opóźnieniem reagują na zmiany sytuacji na świecie. Ale reagują. Przewiduje się, że różnica między nieruchomościami wysokiej i niskiej jakości będzie się pogłębiać.
Już przed inwazją Rosji na Ukrainę na rynek nieruchomości zaczęły oddziaływać znaczące czynniki. W szczególności rosnąca inflacja i gwałtowny wzrost podstawowej stopy procentowej. Dotyczy to w szczególności nieruchomości sprzedawanych w koronach czeskich, gdzie już obserwujemy niewielki wzrost stóp kapitalizacji, zwłaszcza w przypadku nieruchomości o niższej jakości lub w segmentach rynku, w których inwestorzy bardziej obawiają się wpływu covidu oraz zmian w zachowaniu najemców i kupujących.
Obrót nieruchomościami w euro nie uległ jeszcze znaczącym zmianom ze względu na pasywną politykę Europejskiego Banku Centralnego. Najbardziej zauważalne jest częściowe przesunięcie dużych inwestorów instytucjonalnych w kierunku budynków logistycznych i przemysłowych, których udział w ich portfelu stopniowo wzrasta kosztem dominujących wcześniej budynków biurowych.
Zagranica
Nie sądzę, aby nastąpiły jeszcze jakieś ruchy w stopach kapitalizacji nieruchomości komercyjnych, ponieważ na rynku wciąż jest nadpodaż pieniędzy, a brakuje budynków dobrej jakości. Jednak pieniądz będzie droższy, a inflacja nadwyręży budżety firm, więc płynność będzie stopniowo znikać z rynku, a ceny nieruchomości nie będą rosnąć tak szybko. Przewiduję bardzo niewielką kompresję na rynku nieruchomości logistycznych wysokiej jakości, gdzie inwestorzy nadal stawiają na rozwój handlu elektronicznego i popyt na powierzchnię ze strony sklepów internetowych i firm kurierskich.
Złożoność czeskiej procedury budowlanej sprawia, że wielu czeskich deweloperów i inwestorów działa na rynku nieruchomości za granicą. Czescy inwestorzy zaczęli odgrywać znaczącą rolę na polskim rynku, a także wchodzą na rynki Europy Zachodniej, zwłaszcza Niemiec i Austrii. Może to mieć również wpływ na rynek krajowy. Brak możliwości budowy może zablokować ten proces i skierować kapitał inwestycyjny, w tym kapitał czeski, poza granice Republiki Czeskiej ze względu na krótkoterminowe absurdalne zyski.
Powoli, ale pewnie
Czekając na reakcję rynku na inflację i oprocentowanie kredytów koronowych, pojawiają się nowe i nieoczekiwane pytania. Jak geopolityka wpłynie na rynek? Republika Czeska może szybko stracić reputację taniego, dobrego i bezpiecznego miejsca w środku Europy. Rosyjskie deklaracje o przyszłej strefie wpływów i agresywne kroki wobec Zachodu potwierdzające tę retorykę mogą podważyć naszą reputację, a zagraniczni inwestorzy mogą zacząć żądać premii za ryzyko inwestowania w Republice Czeskiej.
Oprócz "tradycyjnych" przeszkód proceduralnych związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę, mogą pojawić się inne czynniki utrudniające budowę. Na przykład brak ludzi spowodowany odpływem ukraińskich pracowników budowlanych, którzy wyjechali bronić swojego kraju. Podstawową cechą rynku nieruchomości jest inercja i wolne tempo, w jakim reaguje on na zmiany w gospodarce i polityce. Minie trochę czasu, zanim przyswoi sobie to, co się dzieje, i przełoży na ceny i trendy. Nie jest on jednak oderwany od rzeczywistości i będzie reagował w dającej się przewidzieć przyszłości. Transformacja ta będzie nieco opóźniona z powodu obecnych nadwyżek płynności, ale moim zdaniem czeka nas okres wzrostu stóp kapitalizacji i otwarcia się nożyc na wartość między nieruchomościami wysokiej i niskiej jakości
Vladan Kubovec
Zarządzający portfelem funduszu Conseq realitní
Źródło: penize.cz