Od dawna uważamy, że ceny akcji amerykańskich są bardzo zawyżone. Dlatego mamy je w naszej globalnej alokacji akcji niedoważone. Jednym ze wskaźników wyceny, który wyraźnie wskazuje na zawyżenie cen akcji amerykańskich, jest cyklicznie korygowany wskaźnik Schillera P / E (CAPE – cyclically adjusted P/E).
Obecna wartość tego wskaźnika to 30,6. To 88% powyżej długoterminowej średniej wynoszącej 16,3. Obecna wartość CAPE jest również znacznie wyższa niż długoterminowy średni poziom plus jedno odchylenie standardowe 23,2. CAPE wyraźnie wskazuje więc, że akcje amerykańskie są bardzo drogie. Wyceny powinny więc stopniowo powracać bliżej długoterminowej średniej (mean-reversion) w ciągu najbliższych pięciu lat, co będzie miało bardzo negatywny wpływ na oczekiwane wyniki.
Jednak wielu inwestorów wskazuje, że tak wysokie wyceny są uzasadnione rekordowo niskimi stopami procentowymi. Oczywiście prawdą jest, że rekordowo niskie stopy procentowe powodują wzrost wycen. To jednak tylko jedna trzecia całej historii wyceny.
Ponadto modele wyceny uwzględniają premię za ryzyko giełdowe oraz oczekiwaną stopę wzrostu fundamentów korporacyjnych, takich jak sprzedaż, zyski i przepływy pieniężne. Te dwie wielkości obniżają wyceny równowagi. Premia za ryzyko giełdowe jest obecnie powyżej średniej ze względu na skrajnie niepewne globalne perspektywy makroekonomiczne, a oczekiwane tempo wzrostu jest również niezwykle niskie, ponieważ dynamika wzrostu światowej gospodarki i fundamentów przedsiębiorstw w najbliższych latach będzie bardzo słaba. Rekordowo niskie stopy procentowe powinny zatem zostać w modelach wyceny skompensowane zwiększoną premią za ryzyko i niskim oczekiwanym wzrostem.
Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny Conseq Investment Management, a.s.