Głównym wydarzeniem w zeszłym tygodniu był fakt, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy w środę znacznie obniżył perspektywy dynamiki światowej gospodarki. Jeszcze w kwietniu spodziewał się spadku światowej gospodarki w tym roku o 3%, w zaktualizowanej prognozie spodziewa się spadku o 4,9%. Jednocześnie ożywienie gospodarcze powinno być słabsze w przyszłym roku.
W kwietniu MFW spodziewał się wzrostu światowej gospodarki w 2021 r. o 5,8%. W obecnej prognozie MFW oczekuje jednak niższego wzrostu na poziomie 5,4%. Jednocześnie MFW podkreślił, że z obecną prognozą wiąże się ogromne ryzyko i niepewność. Nie mniej ważną informacją jest, że znacznie wzrasta liczba nowych zakażeń Covid19, zwłaszcza w USA. Nastroje inwestycyjne odwróciły się zatem w negatywnym kierunku.
W rezultacie najszerszy globalny indeks giełdowy MSCI All Country World spadł o 2,1% przez cały tydzień. Z regionalnego punktu widzenia rynki wschodzące osiągały lepsze wyniki, spadając jedynie o 0,2% według indeksu MSCI Emerging Markets. Rynki rozwinięte odpisały 2,3% według indeksu MSCI World.
Globalny indeks rynku obligacji Bloomberg Barclays nieznacznie umocnił się o 0,2%, podczas gdy średnia globalna rentowność obligacji do terminu zapadalności spadła o 0,03% do 0,95%. Indeksy obligacji korporacyjnych o ratingu spekulacyjnym (high-yield) straciły około pół procent.
Globalny indeks towarowy S&P GSCI spadł o 2,9%. Cena ropy Brent spadła o 2,8% do 41 USD za baryłkę.
Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny Conseq Investment Management, a.s.