Rentowności obligacji do terminu zapadalności nadal rosły w minionym tygodniu, a ceny na rynku obligacji odpowiednio nadal spadały. W rezultacie średnia rentowność globalnych obligacji do terminu zapadalności, obliczana przez agencję Bloomberg, wzrosła w ubiegłym tygodniu o kolejne 8 punktów bazowych do nowego 15-letniego maksimum na poziomie 4,22 %.
W dłuższej perspektywie światowe rynki obligacji są obecnie bliskie trzeciej z rzędu całorocznej straty, co nigdy wcześniej nie wydarzyło się we współczesnej historii. Indeks światowych rynków obligacji Bloomberg Global-Aggregate stracił jak dotąd w tym roku -2,2 % po stratach -4,7 % w 2021 r. i -16,2 % w 2022 r.
W tym roku globalna podaż pieniądza spadła dość znacząco. Możemy zatem zdecydowanie twierdzić, że nadzwyczajna kampania podwyżek podstawowych stóp procentowych prowadzona przez amerykański Fed i inne kluczowe banki centralne w ciągu ostatnich dwóch lat ma już znaczący wpływ na globalną gospodarkę, przede wszystkim na sektor prywatny. W tym kontekście, malejąca globalna podaż pieniądza jest bez wątpienia bardzo silnym negatywnym czynnikiem dla dynamiki wzrostu światowej gospodarki, która już w ostatnich miesiącach spowalniała, co wyraźnie ilustrują pogarszające się wartości indeksów PMI.
A teraz kilka interesujących statystyk dotyczących zadłużenia rządów, zgodnie z najnowszą
prognozą Międzynarodowego Funduszu Walutowego z kwietnia tego roku. Jeśli chodzi o oczekiwany deficyt budżetowy w relacji do PKB w całym bieżącym roku, średnia światowa wynosi 5,0 %. Dla gospodarek rozwiniętych średnia wynosi 4,4 %, a dla gospodarek wschodzących 5,8 %. Oczekiwany deficyt czeskiego budżetu rządowego ma wynieść 4,2 %, co stanowi mniej więcej średnią dla gospodarek rozwiniętych, więc prawdopodobnie nie jest to kompletna tragedia dla czeskiego rządu, ale z drugiej strony z pewnością nie jest też doskonale.
Jeśli chodzi o bezwzględny poziom długu publicznego w stosunku do PKB, oczekuje się, że globalna średnia wyniesie 93 % na koniec tego roku. Średnia dla gospodarek rozwiniętych wynosi 112 %, a dla gospodarek wschodzących 68 %. Jeśli chodzi o Czechy, to na koniec tego roku dług publiczny wyniesie 44 % PKB, co wciąż plasuje ten kraj w światowej czołówce. Problem z czeskim długiem publicznym polega jednak na jego gwałtownie rosnącej dynamice w ostatnich latach, przy czym w 2019 r. dług publiczny wynosił "zaledwie" 30 %.
Biorąc pod uwagę ogólny obraz światowych rynków finansowych w ubiegłym tygodniu, wszystkie trzy główne klasy aktywów ponownie odnotowały spadki. MSCI All Country World, najszerszy globalny indeks akcji, spadł o 1,0 %, najszerszy globalny indeks obligacji Bloomberg Global-Aggregate spadł o 0,9 %, a indeks Bloomberg Commodity, globalny indeks towarowy, spadł o 1,2 %.
Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny Conseq Investment Management, a.s.