W piątek opublikowano wyniki czeskiej inflacji za styczeń. Inflacja w ujęciu rocznym wzrosła do 17,5 % z 15,8 % w grudniu, natomiast oczekiwania wynosiły 17,1 %. Styczeń prawdopodobnie będzie oznaczał szczyt czeskiej inflacji ze względu na efekty bazowe i niższe ceny energii. Jednak według najnowszej prognozy Czeskiego Banku Narodowego, w drugiej połowie roku powinniśmy osiągnąć wartości jednocyfrowe, a średnia inflacja za cały 2023 rok powinna wynieść 11 %.
Jeśli chodzi o sytuację na rynkach finansowych, to w ubiegłym tygodniu ani akcje, ani obligacje nie radziły sobie zbyt dobrze. Najszerszy globalny indeks akcji, MSCI All Country World, stracił 1,4 %, a najszerszy globalny indeks obligacji, Bloombeg Barclays Global Aggregate Bond, stracił 1,6 %. Były to stosunkowo duże straty jak na standardy obligacji, a w efekcie dość istotnie wzrosły również rentowności obligacji do wykupu. W efekcie średnia rentowność globalnych obligacji do wykupu według Bloomberga wzrosła w ubiegłym tygodniu o znaczące 18 punktów bazowych do 3,61 %.
Lepiej wyglądała sytuacja surowców - indeks Bloomberg Commodity zyskał 1,5 %. Cena ropy Brent z Morza Północnego wzrosła o 8,1 % do 86 USD za baryłkę.
Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny