Nie trzeba zbyt szeroko opisywać tego, co w ostatnich tygodniach dzieje się na rynkach finansowych – wiele jest wokół nas doniesień o spadających wycenach ryzykownych aktywów (akcji, obligacji korporacyjnych – zwłaszcza high-yield, itp.) z powodu obaw o konsekwencje pandemii koronawirusa COVID-19. Podobnie, sporo jest informacji o sporach pomiędzy Arabią Saudyjską a Rosją na temat (nie)ograniczenia wydobycia ropy, w wyniku czego czarne złoto (i inne surowce również) znacznie traci na wartości.
Chociaż obecna sytuacja jest nadzwyczajna, możemy nadal czerpać z doświadczeń poprzednich kryzysów, zwłaszcza z okresu paniki po upadku Lehman Brothers w 2008 roku, a nawet pęknięcia bańki technologicznej po 2000 roku. Podobnie jak wtedy, dzisiaj również chcielibyśmy przypomnieć Wam o zasadach, których należy przestrzegać w takich sytuacjach:
1. WAHANIA RYNKU SĄ STAŁYM ELEMENTEM INWESTOWANIA
Najgorszą rzeczą jest panika i próba sprzedaży w czasach, gdy ceny sa pod silną presją. Ważna jest dyscyplina: „Inwestowanie jest proste, ale nie łatwe” (W. Buffet).
Nasz zespół zarządzających portfelami ma wystarczające doświadczenie w podobnych sytuacjach.
2. PRZEWIDYWANIE RYNKU JEST W ZASADZIE NIEMOŻLIWE
Nie wiemy, kiedy ustanie spadek i kiedy rynki zaczną rosnąć. Z historii znamy załamania rynku trwające tygodnie, a nawet miesiące. Co wiemy – po gwałtownych spadkach często następuje szybki wzrost, a kto go przegapi, straci wielką część odbicia w górę. Jeśli więc nie zdążyłeś wyjść ze swoich ryzykownych pozycji przed miesiącem, wyjście dzisiaj oznacza podjęcie dużego ryzyka, że rynek Ci ucieknie i nie zdążysz na niego wrócić – i zostaną tylko zrealizowane straty.
3. WIELKIE SPADKI SPOWODOWANE SĄ PANIKĄ, GDY UCZESTNICY RYNKU NIE WIEDZĄ, JAK DUŻY BĘDZIE WPŁYW BIEŻĄCYCH WYDARZEŃ
Mają więc tendencję do przestrzelania rzeczywistości, a takie sytuacje przynoszą niezwykłe możliwości inwestycyjne. Sytuacja uspokoi się, a ceny wzrosną nie w chwili, gdy rynek zacznie otrzymywać pozytywne informacje, ale znacznie wcześniej. Ponadto dzisiaj sytuację pogarsza „panika urządzeń”, w których różne algorytmy zarządzające portfelem wydają zlecenia oparte na krótkoterminowych trendach – rynek spada, algorytmy sprzedają i tym samym powodują jeszcze większe spadki na rynku, i odwrotnie – rynki rosną, algorytmy kupują i popychają ceny w górę. Dlatego w ostatnich tygodniach obserwowaliśmy dni, gdy rynek spadł o ponad 10 %, a następnego dnia skoczył w górę o 10 %.
„Spadek amerykańskich indeksów akcyjnych 16 marca był największym jednodniowym spadkiem od 1987 roku”
AKCJE W NASZYCH PORTFELACH
Oprócz pytań, czy dla zachowania ostrożności obecnie nie byłoby lepiej wypłacić pieniądze z ryzykownych aktywów, otrzymujemy również pytania, czy nadszedł już czas, aby zacząć je kupować. Nasza obecna prognoza zakłada, że rynek wciąż jest daleki od sytuacji z 2008 roku i na pewno ma jeszcze gdzie spadać, niemniej poprzedni spadek skłonił nas już do zwiększenia naszych akcyjnych pozycji. Podczas, gdy na początku roku mieliśmy nieznaczną niedowagę akcji w stosunku do neutralnej pozycji,
obecnie zdecydowaliśmy się nadważyć składnik akcyjny o 30 % (wykorzystamy 30 % przestrzeni między rozłożeniem neutralnym a maksymalnym limitem akcji). Oczywiście dotyczy to w szczególności subfunduszu Conseq Active Invest Dynamiczny, który powinien skorzystać z możliwości aktywnego zarządzania – dzięki zwiększeniu pozycji akcyjnych w niższych cenach, powinny one być w stanie szybciej odrobić straty z przeszłości. Wciąż mamy jednak wystarczającą ilość amunicji na wypadek, gdyby ceny ryzykownych aktywów jeszcze spadły i będzie można je kupić jeszcze bardziej korzystnie.
Zespół Conseq Investment Management