W piątek ukazał się bardzo ważny wskaźnik światowej gospodarki, a mianowicie zbiorczy wskaźnik Global Composite PMI. Z 49,8 pkt. w styczniu, wartość tego wskaźnika w lutym wzrosła do 52,1 pkt., czyli relatywnie znacznie powyżej krytycznego progu 50 pkt. oddzielającego kurczenie się gospodarki od jej ekspansji.
Dynamika światowej gospodarki, w tym perspektywy na najbliższe miesiące, uległy więc w lutym dość istotnej poprawie. Obecnie nie wygląda na to, aby w najbliższym czasie gospodarka światowa znalazła się w recesji. Tym samym, z wyjątkiem Brazylii, zbiorczy wskaźnik PMI wzrósł powyżej progu 50 punktów we wszystkich kluczowych gospodarkach, a w szczególności w Chinach.
Jednocześnie jednak należy zauważyć, że poprawa kondycji globalnej gospodarki oznacza również silniejszą presję inflacyjną. Oznacza to również, że kluczowe banki centralne będą prawdopodobnie musiały podnieść podstawowe stopy procentowe bardziej niż spodziewali się tego inwestorzy jeszcze kilka tygodni temu, a także utrzymać je na wyższym poziomie przez znacznie dłuższy czas, co może być niekorzystne dla akcji i obligacji w nadchodzących miesiącach.
Jednak rynki akcji radziły sobie bardzo dobrze w zeszłym tygodniu, a najszerszy globalny indeks akcji, MSCI All Country World, zanotował solidny wzrost o 1,9 %. Najlepiej radziły sobie akcje chińskie (MSCI China +3,8 %), a najgorzej akcje z Ameryki Łacińskiej (MSCI Latin America +0,9 %). Na rynkach obligacji panował w zeszłym tygodniu względny spokój, a najszerszy indeks obligacji globalnych Bloomberg Barclays Global Aggregate Bond nie zmienił swojej wartości. Nie najlepiej radziły sobie natomiast czeskie obligacje rządowe, których indeks spadł o 1,0 %. Jeśli chodzi o surowce, to w ubiegłym tygodniu radziły sobie one stosunkowo dobrze - indeks Bloomberg Commodity zyskał 2,6 %.
Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny