W środę odbyło się posiedzenie amerykańskiego banku centralnego Fed (link). Fed pozostawił główną stopę procentową fed funds rate bez zmiany na poziomie 4,50%, zgodnie z oczekiwaniami analityków. Przedstawił również nową prognozę makroekonomiczną (link). Szacunek wzrostu PKB dla amerykańskiej gospodarki na cały ten rok został obniżony z 1,7% do 1,4%, a szacunek średniej stopy inflacji na cały ten rok został podwyższony z 2,7% do 3,0%. Korekta poprzedniej prognozy z marca została zatem dokonana w kierunku lekko stagflacyjnym, tj. kombinacji niższego oczekiwanego wzrostu gospodarczego i równocześnie wyższej oczekiwanej stopy inflacji.

Zgodnie z prognozą Międzynarodowego Funduszu Walutowego głównym motorem globalnego wzrostu gospodarczego w ciągu najbliższych pięciu lat będą Chiny, które między 2025 a 2030 rokiem powinny przyczynić się do 23% wzrostu globalnego PKB. Następne będę Indie z 15%, USA z 11% i Indonezja z 3%. Rozwijający się region Azji będzie zatem nadal siłą napędową globalnej gospodarki.
W ramach naszej globalnej alokacji akcji nadal uważamy, że wschodzące rynki akcji wciąż oferują potencjał znacznie bardziej atrakcyjnego wzrostu wartości niż amerykańskie akcje o dużej kapitalizacji rynkowej wchodzących w skład indeksu S&P 500. Wskaźnik P/E indeksu S&P 500 wynosi obecnie 25,4x, podczas gdy wskaźnik P/E dla indeksu rozwijających się rynków akcji MSCI Emerging Markets jest o 40% niższy na poziomie 15,4x. Jednocześnie oczekuje się, że wzrost zysku na akcję (EPS) spółek z rynków wschodzących wyniesie w tym roku 13%, czyli znacznie więcej niż 6% wzrost amerykańskiego indeksu S&P 500.
Główny ekonomista Apollo Global Management, Torsten Slok, opublikował poniższy wykres pokazujący, że obecny 18% udział akcji amerykańskich w posiadaniu zagranicznych inwestorów jest wartością rekordową w długiej perspektywy historycznej (link). Ponieważ w ostatnich latach amerykańska gospodarka odnotowała rekordowe deficyty na rachunku obrotów bieżących, głównie z powodu rekordowych deficytów budżetowych, zagraniczne podmioty gospodarcze zainkasowały rekordowe wolumeny dolarów, które następnie reinwestowały przynajmniej częściowo na amerykańskich rynkach finansowych, głównie w akcje amerykańskie. Gdyby nastąpiła przynajmniej pewna korekta obecnych bardzo znaczących nierównowag w handlu międzynarodowym w kierunku zmniejszenia deficytu na rachunku obrotów bieżących bilansu płatniczego gospodarki amerykańskiej, logicznie rzecz biorąc, zagraniczni inwestorzy mieliby wówczas mniejszą nową podaż dolarów, a zatem mniejszą ilość dodatkowego kapitału do dalszego inwestowania w akcje amerykańskie. Możliwa realizacja takiego scenariusza w nadchodzących latach mogłaby oczywiście stanowić poważne ryzyko dla wyników akcji amerykańskich.
We wtorek World Gold Council (Światowa Rada Złota) opublikowała “Central Bank Gold Reserves Survey 2025”, czyli ankietę przeprowadzoną wśród banków centralnych dotyczącą ich poglądów na temat roli złota w ich rezerwach walutowych (link). Banki centralne w latach 2022 – 2024 kupowały ponad tysiąc ton złota rocznie, co stanowi historyczny rekord i znacznie większy wolumen zakupów niż średnia 400–500 ton rocznie w poprzedniej dekadzie. Bardzo interesujące są dla nas następujące wnioski z tego badania:
1.) 72% banków centralnych uważa, że za pięć lat udział złota w rezerwach walutowych banków centralnych będzie nieznacznie wyższy niż obecnie, a 4% banków centralnych uważa, że za pięć lat udział złota w rezerwach walutowych będzie znacznie wyższy niż obecnie. Odsetek tych odpowiedzi na korzyść złota wzrósł jednak w ostatnich latach dość znacząco.
2.) Jednocześnie większość banków centralnych uważa, że za pięć lat udział dolara w rezerwach walutowych banków centralnych będzie niższy.
3.) Banki centralne podają również wiele powodów natury fundamentalnej, uzasadniających utrzymywanie złota w swoich rezerwach walutowych lub potencjalne zwiększenie jego udziału.
Jeśli chodzi o rozwój sytuacji na rynkach finansowych w ubiegłym tygodniu, dolar według indeksu DXY wzmocnił się o 0,5% do 98,7 punktów, globalny indeks akcji MSCI All Country World spadł o 0,4%, globalny indeks obligacji Bloomberg Global Aggregate spadł o 0,1%, a globalny indeks surowców Bloomberg Commodity Total Return wzmocnił się o 1,4%.


Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny