Globalne rynki akcji są obecnie najmniej atrakcyjne w stosunku do obligacji od 2010 r., ponieważ globalna premia za ryzyko związane z akcjami (Global Equity Risk Premium, ERP) wynosi obecnie zaledwie 2,0%. Jest to jeden z głównych powodów, dla których utrzymujemy znaczne niedoważenie w ramach naszej globalnej alokacji akcji. Wśród innych przyczyn naszego ogólnego niedoważenia akcji należy wymienić oczekiwany spadek zysków globalnych przedsiębiorstw w tym roku oraz wciąż stosunkowo zawyżone wyceny. Dla najszerszego globalnego indeksu akcji, MSCI All Country World, wskaźnik P/E wynosi obecnie 17x, EV/EBITDA 11x, a EV/Sales 2,1x. Nadal jednak pozytywnie postrzegamy niektóre regiony. Należą do nich na przykład Chiny, ze względu na znaczne słabsze wyniki od początku roku i atrakcyjne wyceny. W przypadku indeksu akcji MSCI China wskaźnik P/E wynosi 12x, EV/EBITDA 11x, a EV/Sales 1,4x. Z drugiej strony, za najbardziej zawyżone uważamy akcje amerykańskich spółek wzrostowych i technologicznych. Jeśli chodzi o największe amerykańskie spółki technologiczne, uważamy obecnie, że ceny rynkowe ich akcji znajdują się w bańce, a indeks NYSE FANG+ jest obecnie notowany przy wskaźniku P/E na poziomie 55x, EV/EBITDA na poziomie 26x i EV/Sales na poziomie 6,9x!
To, że amerykański rynek spółek technologicznych najprawdopodobniej zmierza w kierunku bańki, ilustruje również poniższy wykres, który pokazuje stosunek amerykańskiego indeksu akcji technologicznych NASDAQ 100 do amerykańskiego indeksu akcji małych spółek Russell 2000. Obecny wskaźnik tych indeksów znajduje się obecnie na poziomie szczytu bańki technologicznej z 2000 roku. Bieżące wskaźniki wyceny NASDAQ 100 są również bardzo wymowne: P/E 32x, EV/EBITDA 18x i EV/Sales 4,7x.
Dedolaryzacja rezerw walutowych banków centralnych idzie pełną parą. Pokazuje to poniższy wykres agencji Bloomberg oparty na danych MFW. O ile na przełomie tysiącleci udział dolara w rezerwach walutowych wynosił około 72%, obecnie znajdujemy się na rekordowo niskim poziomie 58%, co oznacza znaczny spadek o 14 punktów procentowych. Od 2014 r. banki centralne sprzedające amerykańskie obligacje skarbowe netto (US Treasuries), przenosząc swoją uwagę na zakup fizycznego złota. Biorąc pod uwagę rekordowy bieżący deficyt budżetowy rządu USA, który ma przekroczyć dwa biliony dolarów w drugiej połowie tego roku! oraz silną niechęć zagranicznych banków centralnych do finansowania tego deficytu poprzez nowe zakupy nowych amerykańskich obligacji rządowych, nie można całkowicie wykluczyć, że amerykański Fed będzie musiał ponownie wkroczyć do gry w nadchodzących miesiącach, wznawiając program luzowania ilościowego lub wstrzymując obecny program zacieśniania ilościowego, tj. program ciągłej sprzedaży amerykańskich obligacji rządowych ze swojego bilansu.
Przechodząc do wydarzeń na rynkach finansowych w ubiegłym tygodniu, porozumienie w sprawie pułapu zadłużenia w USA przyniosło pewne uspokojenie, w wyniku czego akcje i obligacje nieznacznie zyskały. Najszerszy globalny indeks akcji MSCI All Country World zyskał 1,6%, a indeks Bloomberg Barclays Global Aggregate Bond zyskał 1,1%.
Michal Stupavský
Strateg inwestycyjny Conseq Investment Management, a.s.